Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe.

Zarząd PKP Cargo podjął decyzję o przyznaniu pracownikom podwyżek wynagrodzeń. Taki ruch nie kończy jednak trwającego wewnątrz spółki sporu zbiorowego ze związkami zawodowymi. Władze firmy chcą zażegnać konflikt i przyznać dodatkową jednorazową premię w wysokości 750 zł, ale podkreślają, że pieniądze trafią na konta pracowników tylko pod jednym warunkiem.

W spółce PKP Cargo szykuje się protest. Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce poinformował o planowanej pikiecie protestacyjnej przed siedzibą spółki. W ten sposób chcą zaprotestować przeciwko brakowi podwyżek i zerwaniu negocjacji płacowych przez zarząd spółki.

ABW zamawia 55 niszczarek, PKP Cargo poszukuje firmy, która zajmuje się utylizacją dokumentów potwierdzonych certyfikatem, a teraz furgonetka z napisem "Niszczymy dokumenty" pod Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego - tak PiS oddaje władzę opozycji. 

Wynagrodzenia zasadnicze zdecydowanej większości pracowników PKP Cargo wzrosną od 1 czerwca o 400 zł brutto. To jeden z najważniejszych zapisów porozumienia płacowego podpisanego 24 maja przez przedstawicieli organizacji związkowych i pracodawcę.

Brakiem porozumienia i spisaniem protokołu rozbieżności zakończyła się ostatnia tura rokowań między przedstawicielami organizacji związkowych działających w PKP Cargo i pracodawcą. Spór zbiorowy wchodzi teraz w etap mediacji.

Domagający się podwyżek pracownicy Polregio i PKP Cargo grożą zatrzymaniem ruchu. Odwoływane są już pierwsze połączenia.

Związkowcy i zarząd PKP Cargo nie doszli do porozumienia w sprawie podwyżek, ponadto zarząd spółki nie podpisał protokołu rozbieżności. W efekcie członkowie związków zawodowych podjęli decyzję o nie opuszczaniu siedziby spółki.

Pracownicy PKP Cargo podejmą decyzję, czy są gotowi przystąpić do strajku, jeśli pracodawca nie podniesie od 1 kwietnia wynagrodzeń zasadniczych wszystkich pracowników spółki o 600 zł brutto. W poniedziałek 28 marca rozpoczęło się referendum strajkowe.

Pracownicy nie doszli do porozumienia z zarządem PKP Cargo w sprawie podwyżki wynagrodzeń. Rozmowy zakończyły się fiaskiem.