Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił 20 grudnia 2022 roku skargę złożoną przez Tomasza Misiaka, byłego akcjonariusza Work Service na decyzję Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego przy Międzynarodowej Izbie Handlowej. Oznacza to finał batalii sądowej wokół sprzedaży akcji Work Service włoskiemu inwestorowi.

Firma rekrutacyjna Gi Group, która kilka lat temu przejęła polską spółkę Work Service, zabrała głos w sprawie zarzutów, jakie pod jej adresem wysunął współzałożyciel Work Service Tomasz Misiak, jeden z czworga oskarżonych o wyłudzenie dotacji z PFRON.

W środę na polecenie prokuratury regionalnej w Szczecinie zatrzymanych zostało czworo biznesmenów związanych z branżą HR. Po Tomasza Misiaka, Macieja Wituckiego oraz Iwonę S. oraz Tomasza H., czyli byłych szefów nieistniejącej dziś już spółki Work Service, funkcjonariusze przyszli bladym świtem, o 6 rano. Nie są pierwszymi, których zatrzymano w taki sposób. O tym, czemu ma służyć taka forma zatrzymania i jaki jest jej cel porozmawialiśmy z adwokatami Jackiem Dubois, Maciejem Kaczmarkiem, Tomaszem Wilińskim oraz Radosławem Płonką.

Byli członkowie władz spółki Work Service zostali zatrzymani. Eksperci z rynku agencji zatrudnienia, komentując zatrzymanie osób związanych z firmą WS, zastanawiają się, jaki wpływ będzie miała zaistniała sytuacja na ich branżę. Nie ma optymizmu, ale jest nadzieja, że sektor wypracował sobie na tyle silną pozycję, aby nie było trzęsienia ziemi. Niektórzy jednak podkreślają, że nadzieja ta może być złudna.

Międzynarodowa agencja pracy Gi Group zakończyła w połowie kwietnia rebranding Work Service. Tym samym zakończono proces integracji w ramach jednej marki usług pracy tymczasowej i stałej oraz outsourcingu.