Migranci lepiej zintegrowani ze społeczeństwem częściej zgłaszają dyskryminację. Naukowcy opisują paradoks integracji.

Polska zaczyna przegrywać wyścig o imigrantów z Ukrainy, którzy coraz częściej decydują się na wyjazd m.in. do Niemiec i Kanady - wynika z nowego raportu Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Eksperci twierdzą, że Polska powinna starać się wykorzystywać swoje przewagi, by na dłużej związać z krajem ukraińskich pracowników.

Ukraińcy od początku 2022 r. zarejestrowali w Polsce ponad 29 tys. firm. Zostawiają u nas także sporo pieniędzy. To dobry sygnał dla gospodarki, a Polacy muszą pogodzić się z tym, że bez pracowników z zagranicy przyszłość wielu firm może być trudna.

Ostatnio w jednej z ogólnopolskich gazet pojawił się reportaż o imigrantach z Filipin pracujących pod Szczecinem na budowie fabryki. Imigranci pracują po 300 godzin miesięcznie, po 12 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. Nie przysługują im płatne zwolnienia lekarskie ani urlopy wypoczynkowe.

W piątek 30 czerwca na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiło się rozporządzenie, które w weekend stało się punktem zapalnym do burzliwej dyskusji na temat pracowników z zagranicy. Co zawiera dokument, o którym w nagraniu mówił Donald Tusk? Sprawdzamy.

W ostatnich latach obserwowany jest stały wzrost liczby obcokrajowców pracujących w Polsce. Wciąż jednak istnieją przeszkody, które mogą spowodować, że obcokrajowcy podejmą pracę w szarej strefie lub ominą nasz kraj.

W ostatnich latach obserwowany jest stały wzrost liczby obcokrajowców pracujących w Polsce. Wciąż jednak istnieją przeszkody, które mogą spowodować, że obcokrajowcy podejmą pracę w szarej strefie lub ominą nasz kraj.